piątek, 12 października 2012

# 15. Harry / Niall. I cz. 4

 To już ostatnia część tego imagina. Przepraszam za przeciąganie i życzę miłej lektury :)
____________________________________________________________________________________

-[T.I], zadałem ci pytanie. - Powiedział zniecierpliwiony Harry nadal klęcząc.
-Jezu. Nie wierzę. - Musiałam podjąć decyzję, ale nie pochopnie. Potrzebowałam chwili, żeby to przemyśleć.
-Kocham cię i obiecuję, że już nigdy cię nie skrzywdzę. Jeśli nie chcesz ranić Nialla, ja mu powiem. Przyjaźnimy się, zrozumie. A nawet jeśli nie, to ty jesteś dla mnie ważniejsza. [T.I], proszę, zgódź się. - Przekonywał mnie Harry, prawie ze łzami w oczach.
-Nie. Nie wierzę ci. Na pewno się nie zmieniłeś. A wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze? Kocham i ciebie i Nialla. Jest tylko mała różnica: ona kocha mnie, a ty jesteś po prostu zazdrosny. Jeśli się zgodzę, szybko ci się znudzę, ale wtedy Niall już mi nie wybaczy. Na razie o niczym mu nie mówiłam, bo nie chciałam, żeby wasza przyjaźń rozpadła się przeze mnie, ale nie mogę go dłużej okłamywać. Albo ty mu powiesz co zrobiłeś albo ja. - Wybiegłam zapłakana trzaskając drzwiami.
Nie poszłam na uczelnie. Jeździłam po mieście bez celu aż do popołudnia, bo musiałam odebrać Nialla. Jak ja miałam mu spojrzeć w oczy? Miałam od razu powiedzieć co zrobił Harry czy poczekać, aż razem to sobie wyjaśnią. Nie wiem. Nie mam pojęcia.
Blondyn wybiegł z budynku i w przeciwieństwie do mnie był cały roześmiany. Usiadł na miejscu pasażera i gdy tylko mnie zobaczył mina mu zrzedła.
-Płakałaś?
-Nie. Trochę. Nie ważne. - Chyba jednak mu nie powiem nie dam rady.
-Przecież widzę. Co się stało? - Nie dawał za wygraną.
-Na razie nie mogę ci powiedzieć. Pojedźmy do ciebie, dobrze?
-Dobrze. - Zapiął pas i ruszyliśmy. Nie zadawał mi już pytań, chyba zrozumiał, że i tak nie odpowiem.
Zatrzymałam się pod willą chłopaków. Wysiedliśmy z samochodu, gdy byliśmy przy drzwiach Niall tylko nacisnął klamkę co znaczyło, że Harry pewnie jeszcze jest w środku. Był, ale nie sam. Siedział z Louisem, Liamem i Zaynem w salonie i śmiali się jakby nic się nie stało. A stało się.
-Cześć. - Przywitałam się ze wszystkimi.
-Hej, moglibyście dać mi i [T.I] chwilę prywatności? Chcę z nią porozmawiać.
Chłopcy pokiwali głowami i kierowali się w stronę schodów, kiedy powiedziałam:
-Niech Harry zostanie.
Nie ukrywam, że wszyscy się zdziwili, ale Niall najbardziej. Harry zatrzymał się w pół kroku i gdy chłopcy wyszli usiadł z powrotem na kanapie, a ja i Niall obok niego.
-Może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi? - Zapytał podenerwowany blondyn.
-Chyba powinien to zrobić Harry. - Powiedziałam szybko, kierując porozumiewawcze spojrzenie w stronę Loczka.
-Tak, chyba powinienem. Wiem, że jesteśmy przyjaciółmi, ale kocham [T.I]. - Niall już otwierał usta, ale Harry mu przerwał. - To nie koniec. Odkąd tylko zaczęliście się spotykać, próbowałem przekonać ją, żeby cię zostawiła i była ze mną. Wiem, że przyjaciele tak nie robią, ale proszę, zrozum. Kocham ja całym sercem. - Mina Nialla mówiła sama za siebie, był na nas zły. - Ale spokojnie. Nie zdradziła cię. Ona cię kocha, a ja nie mogę się z tym pogodzić. A dziś się jej oświadczyłem. - Tymi słowami zakończył. Niall wyglądał na zaskoczonego, złego, smutnego i tak w kółko.
-Nie przyjęłam oświadczyn. - Wyjaśniłam krótko. - Ale nie zmienia to faktu, że czuję coś do Harrego. Kocham cię, ale on też nie jest mi obojętny. Nie wiem co jeszcze mogę ci powiedzieć, nie chcę cię dłużej okłamywać.
Niall zamarł. Moje wyznanie bardzo go zabolało. Nie odzywał się przez dobre parę minut, a potem z twarzą pełną bólu i łzami w oczach zwrócił się do mnie:
-Kocham cię, jesteś dla mnie bardzo ważna, to się tyczy również Harrego. - Uśmiechnął się przez łzy. - Ale ja tak nie mogę. Powinniśmy się rozstać. Nie chcę, aby dziewczyna stawała między mną, a moim przyjacielem. Boli mnie tylko to, ze tak późno się dowiaduję. -Urwał wycierając oczy.
-Niall ma rację. - Dodał Harry. -Tak będzie lepiej.
Uścisnęli się, to chyba miało znaczyć, że sobie wybaczają. Było tak jak myślałam. Prawie zniszczyłam ich przyjaźń.
-To ja już pójdę. - Wstałam i odwróciłam się, aby nie widzieli, ze płaczę. Kochałam ich obu i obu straciłam.
-Pamiętaj, że cię kocham. - Powiedział Niall, gdy stałam już przy drzwiach.
-Ja też. - Dodał od siebie Harry.
-Wiem, ale tak będzie lepiej. - Rzuciłam i wyszłam.
Musiałam się poświęcić. Gdybym wybrała jednego z nich zniszczyłabym ich przyjaźń na zawsze. W ten sposób rozpadłby się również ich zespół. Nie mogłam myśleć tylko o sobie. Jeśli naprawdę ich kochałam, musiałam dać im odejść. Nie zamierzam wracać do Polski. Jakoś ułożę sobie tu życie. Postaram się o nich zapomnieć, ale i tak do końca życia będę się zastanawiać co by było gdyby...


LOLA


18 komentarzy:

  1. Hej mam prosbe moglabys napisac jeszcze jedną część taką ostatnią ze wybrala harrego prooooosze z dedykacją dla mnie..? Prooooosze a tak wgl boooooooooskie *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się chociaż ostatnią część i żeby wybrała Harry'ego.. :***

      Usuń
    2. Nie horaniek i harry sa równi i ma tak zostać !

      Usuń
    3. popieram w 100 % !!!

      Usuń
  2. Z dedykacją dla Domi prooooooosze *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu , to było mocne , popłakałam sie!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy tym jak wychodziła z ich domu poleciały mi łzy a to
    'Pamiętaj, że cię kocham' - Nialla to mnie całkiem rozczuliło piękny
    Dla mnie zakończenie w tym momencie jest idealne

    OdpowiedzUsuń
  5. Napisz jeszcze jedną część prooooosze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny, tylko tyle mam do powiedzenia... tylko tyle mogę z siebie wykrztusić... odebrało mi mowę...

    OdpowiedzUsuń
  7. Boski :** na końcu się popłakałam

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz czytam coś tak pięknego, bo większość imaginów jest identyczne : spotkali się w kawiarni, przyjaźń potem ślub itd. itp. A to to coś wspaniałego. Mam nadzieję, że na tym blogu jest więcej takich imaginów, bo nie wszystkie przeczytałam. Zaraz zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Omg <3 też bym chyba tak wybrała chociaż nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  10. *o* to dobrze że żadnego nie wybrała... :3 LOLA świetnie piszesz! Masz ekstra wyobraźnie ;3 Czekam na więcej takich imaginów!

    Pozdrawiam ="3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale zostali przyjacułmi ta cała truja czy nie ?

    OdpowiedzUsuń
  12. poryczałam się!!!!1 szkoda, że nie można chodzić z dwoma...;(
    kocham Harry'ego i Nialla!!!!!!!!!!!!!!!;33333333333

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie rozumiem cb ;//
    Czemu nie napiszesz jeszcze jednej części ?
    Przecież ten imagin jest tak świetny i powinnaś go dokończyć !!!
    A wgl czemu nie dodajesz nic na bloga ?
    Tęsknimy za tb ;cc
    Mam nadzieję że przeczytasz ten komentarz c:

    OdpowiedzUsuń