Wyjechanie na studia do Londynu było moim największym marzeniem, ale co do tego, że będę tęsknić za rodziną, przyjaciółmi i rodzinną miejscowością nie miałam najmniejszych wątpliwości. Westchnęłam głęboko, po czym wróciłam do rozpakowywania walizki.
Nagle drzwi otworzyły się na oścież, a w progu stanął, muszę przyznać, bardzo przystojny chłopak mniej więcej w moim wieku.
-Hej. - Rzucił zdziwiony, gdy mnie zauważył.
-Hej. - Odparłam trochę zmieszana.
-Nie to, żebym miał coś przeciwko, ale mogłabyś mi powiedzieć co taka ładna dziewczyna, robi w moim pokoju? - Spytał uśmiechając się do mnie przyjaźnie. Miałam nadzieję, że nie zauważył, że następstwem jego komplementu były rumieńce na moich policzkach.
-Ale to jest mój pokój. - Wykrztusiłam.
-Niemożliwe. Powiedzieli, że mam zamieszkać w 69. A to jest...? - Spojrzał na mnie pytajaco.
-No 69. - Wzruszyłam ramionami.
-W takim razie wygląda na to, że będziemy współlokatorami. - Uśmiechnął się szeroko, jedną ręką zamykając drzwi, a drugą rzucając swoją walizkę na łóżko.
-Sądziłam, że w akademikach do jednego pokoju przydziela się osoby o tej samej płci... - Zaczęłam zastanawiać się na głos.
-Wiesz, jak tak teraz o tym myślę, to kiedy wypełniałem wniosek, trochę się śpieszyłem i możliwe, że w rubryce na imię zamiast Louis, wpisałem Lou... - Podrapał się po karku, zakłopotany.
-Czy stało się to o czym myślę? - Spytałam chichocząc.
-Tak, wzięli mnie za dziewczynę. - Zawtórował mi w śmiechu.
-W takim razie miło cię poznać, Lou. - Powiedziałam uprzejmie, słodko się uśmiechając.
-Ciebie również... - Spojrzał na mnie wyczekująco.
-[T.I]. - Dokończyłam. Louis pokiwał głową, odwzajemniając uśmiech.
~*~
Mimo, że nie spodziewałam się, że moim współlokatorem będzie chłopak, nie miałam nic przeciwko temu. Louis okazał się być bardzo porządny, odpowiedzialny i uprzejmy. Właśnie z kimś takim chciałam mieszkać w akademiku.
A fakt, że był zabawny i uroczy, a patrzenie na niego było bardzo miłe dla oczu, również mi nie przeszkadzał.
Jednak po pewnym czasie dzielenia z nim pokoju, poznałam oblicze Louisa, o którego istnieniu nie miałam pojęcia.
W piątkowy wieczór uczyłam się do egzaminów, kiedy nagle drzwi otworzyły się z głośnym hukiem, a do pokoju wpadł Lou z kilkoma znajomymi z uczelni. Wszyscy byli wyraźnie podpici.
-Co wy wyprawiacie? - Warknęłam wściekła, zamykając za nimi drzwi, by nikt nas nie słyszał.
-Robimy melanż! - Krzyknął Louis, podnosząc do góry flaszkę, którą trzyał w ręku.
-Zamknij się idioto! Jak ktoś zobaczy was w takim stanie, będziecie mieć poważne kłopoty. - Skarciłam chłopaka spojrzeniem.
-Daj spokój, [T.I], zabaw się z nami. - Namawiał.
-Nie ma mowy. - Odmówiłam kategorycznie.
-Oj, nie daj się prosić. - Nalegał, podając mi butelkę. Dziwiąc się samej sobie, przyłożyłam ją do ust i piłam, aż Lou nie wyrwał mi jej z rąk.
-Hej, zostaw coś dla nas. - Zaśmiał się, po czym sam też wziął łyka.
Może nie powinnam była tak łatwo dać się przekonać. Miałam świadomość, że w żaden sposób nie uda nam się uniknąć konsekwencji, ale cóż, raz się żyje, tak? Od początku roku cały czas tylko się uczyłam, należało mi się teraz trochę zabawy.
Po mniej więcej godzinie wszyscy byliśmy całkowicie zalani. Nie przeszkadzało nam to jednak w dalszej zabawie. Ponieważ na uczelni było kilka dni wolnego, wiele osób z akademika wyjechało do domu, dzięki czemu mogliśmy być tak głośno jak chcieliśmy, nikomu nie przeszkadzając.
W końcu znalazł się jednak ktoś, komu nasza impreza się nie spodobała. Siedzieliśmy na podłodze wśród pustych butelek po piwie i wódce. Po dywanie walały się kawałki potłuczonego talerza oraz frytki, które wcześniej na nim leżały. Lou przypatrywał się im z wyrazem twarzy, którego nie mogłam rozszyfrować.
-Jak chcesz to możesz się poczęstować. - Wybełkotałam, plączącym się językiem.
-Chyba podziękuję. - Wykrzywił usta w pijackim uśmiechu.
Nagle usłyszeliśmy gwałtowne walenie do drzwi. Ledwo przebiło się ono przez głośną muzykę wydobywającą się z głośników. Z trudem trzymając się na nogach, wstałam i otworzyłam drzwi.
-Co wy sobie wyobrażacie?! Wiesz która jest godzina?! - Darł się Kevin stojąc w progu.
-Dwadzieścia po pierwszej. - Wzruszyłam ramionami, spoglądając na zegarek na lewym nadgarstku.
-A o której zaczęliście? - Spytał wściekły.
-Około północy. - Przeczesałam włosy palcami.
-I do tej pory nikt mnie jeszcze nie zaprosił? Oj, nie ładnie. - Skarcił mnie wzrokiem, po czym minął i wszedł do środka.
-Keeeeeeeevin! - Wrzasnął Lou, widząc przyjaciela.
-Louuuuuuuuis! - Odpowiedział nowy gość równie głośno.
Lou poderwał się z podłogi i wraz z Kevinem zaczęli biec w swoim kierunku z otwartymi ramionami. Niestety wypity alkohol zrobił swoje i w połowie drogi Louis przewrócił się, potykając o własne nogi. Wszyscy wybuchliśmy głośnym śmiechem.
-Nie śmiejcie się. Czuję się upokorzony. - Mamrotał chłopak, nie podnosząc się z ziemi.
-Wstawaj łamago. - Podałam mu rękę nadal chichocząc.
-Nie ma mowy. Dobrze mi na podłodze, ona przynajmniej się ze mnie nie śmieje. - Rzucił obrażony.
W mniej więcej takiej atmosferze minęła nam impreza, którą skończyliśmy grubo po 4. Wraz z moim współlokatorem pożegnaliśmy gości, po czym wykończona rzuciłam się na łóżko. Już prawie udało mi się zasnąć, kiedy usłyszałam szept Lou:
-Ej, [T.I] posuń się.
-Coo? - Wymamrotałam zaspanym głosem, nawet nie otwierając oczu.
-Przesuń się do ściany. - Poprosił.
Nie zastanawiając się dokąd to zmierza, wykonałam jego prośbę. Chwilę potem poczułam jak zajmuje miejsce obok mnie i przykrywa się moją kołdrą.
-Co ty robisz? - Spytałam na wpół przytomna.
-Dziś śpię z tobą. - Odparł szeptem.
-Dlaczego? - Zdziwiłam się.
-Kevin zarzygał mi łóżko. - Nie mogłam powstrzymać śmiechu. - A ty znów zaczynasz. Chyba jednak prześpię się na podłodze, tylko ona mnie rozumie. - Powiedział oburzony, podnosząc się z łóżka.
-Nie, czekaj, przepraszam. Zostań. - Przyciągnęłam go bliżej siebie.
-Skoro nalegasz. - Odparł układając głowę na poduszce tak, że leżeliśmy na wprost siebie.
-Dobranoc. - Wyszeptałam.
-Słodkich snów. - Odpowiedział równie cicho.
Rano obudziłam się wtulona w Louisa, z głową na jego klatce piersiowej. Czułam, że mi sie przygląda.
-Co robisz? - Spytałam leniwie podnosząc głowę, by na niego spojrzeć.
-Patrzę jak śpisz. - Uśmiechnął się czule.
-To trochę przerażające. - Stwierdziłam ziewając.
-A ja słyszałem, że romantyczne.
-Sugerujesz coś? - Zdziwiłam się.
-Chcesz się ze mną umówić? - Wycedził nagle, patrząc mi w oczy.
-Jeśli tylko podłoga nie ma nic przeciwko, to z chęcią. - Zaśmiałam się.
-Nie mów jej, ale tak naprawdę to ty mi się podobasz. - Powiedział, po czym złączył nasze usta w czułym pocałunku.
LOLA
teksty z podłogą mnie powaliły xD
OdpowiedzUsuńFajny imagin, podoba mi się, ale najfajniejsza jest podłoga xD
Haha, Lou i podłoga, ok :D
OdpowiedzUsuńSuper imagin, jak zawsze zresztą. <3
Podłoga wymiata xd ha ha. :)
OdpowiedzUsuńImagin super . :D
skojarzyło mi sie ,, móóóój jest ten kawałek podłogi" xD GENIALNE :D zreszta jak zawsze. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Podłoga ?! Dobre :-D Super imagin czekam na następny ;-) -@Antczak24
OdpowiedzUsuńSłodkieee, prosze będzie następna część. KOCHAM TE IMAGINY .! ;)
OdpowiedzUsuńKarola
super :)
OdpowiedzUsuńOd dawna czytam wasz blog, ale bałam się skomentować chociażby jeden imagin, jednak zebrałam się w sobie i to teraz zrobię. Piszecie świetne imaginy, uwielbiam je i zawsze czekam z niecierpliwością na następny :) Dzisiejszy naprawdę rozwalił system z podłogą ;D Życzę weny dziewczyny :D
OdpowiedzUsuńFajny,zresztą jak każdy na tym blogu :)
OdpowiedzUsuńpodloga zadzi ! *.* zarabisty imagin :*
OdpowiedzUsuńale supcio :) chce dalej <3
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny ^^ Czekam na następny imagin xD
OdpowiedzUsuńhttp://ourimagin.blogspot.com/ <-- zapraszam do siebie ^^
o matko, to jest mega świetne, już nie mogę się odczekać następnego :D
OdpowiedzUsuńSuper !! Kocham♥
OdpowiedzUsuńhttp://worldoflove145.blogspot.com/
Bosko <3 lubie to. nie, ja to kocham
OdpowiedzUsuń~Caroline
Imagin świetny!
OdpowiedzUsuńA dedykacja dla mnie ? ;-) a imagin super! - Maddie989
OdpowiedzUsuńŚwietny imagin ! Kocham wasze pomysły ! ;) Zapraszam na mojego --->http://imaginyonedirection6969.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOOO jakiś Boski imagin ja chce więcej *.*/ Mary
OdpowiedzUsuńowowowowowoowowowo ♥ super kocham Twoje imaginy :3 C:
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
http://i-dont-like-you-i-love-you.blogspot.com/
ps. napisz mi imagina z Harrym ♥
cudowny
OdpowiedzUsuńhahah, uśmiałam się z tą podłogą!;D
OdpowiedzUsuńCzekam na następny!;3
Aww czuje lekki niedosyt.. Przydałaby się druga część ;pp
OdpowiedzUsuńAhahahahahshahahahahahahahahahahaha!!! Dawaj II czesc!!!!! To jest SWIETNE!!!! :D :D
OdpowiedzUsuńOj ta podłoga xD To jest świetne <3
OdpowiedzUsuńPODŁOGA ROZWALA SYSTEM! KLĘKAJCIE CZŁOWIEKI! :D
OdpowiedzUsuńImagin jest świetny, choć osobiście czuję niedosyt. Prosimy, nie zawieszajcie bloga, same widzicie, że macie mnóstwo wiernych czytelniczek. :>
DLaczego wydaje mi się że liczba 69 nie jest tu przpadkowa? xd
OdpowiedzUsuńGenialny!! <3 jeden z najlepszych jakie czytałam c: xx.
OdpowiedzUsuńPodłoga xd hah
OdpowiedzUsuńW każdym razie imagin byl cudowny. Movham takie urocze i romantyczne ;3
Spodobał mi sie jak tylko przeczytałam , ze akcja rozgrywa sie w akademiku xd
Na moich ustach caly czas gościł uśmiech i nadal gości ;*
To takie piekne nie do.opisania ciagle mam w glowie obraz Lou , który sie do mnie przysuwa i chce ze mną spać :3 jej to takie urocze *.* Bede miała o czym snuć w nocy xd :**
CUDOWNE !!
~ Tosia x
* kocham takie urocze (..) ;)
Usuń~ Tosia x
a miałam robić zadanie z matematyki no nic trudno imagin świetny jesteście genialne
OdpowiedzUsuńMój ulubiony blog nigdy nie zawodzi :)
OdpowiedzUsuńSuper :-*** jak zwykle <3 Podloga niszczy system :-P Bardzo mi sie podoba :-*
OdpowiedzUsuńHahaha genialne :D :D To jest mój ulubiony blog :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne części :D
Pozdro <33
Cudne ♥ Cudne ♥ Cudne ♥ Nie mam słów xd
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
cassie-and-one-direction.blogspot.com
Pozdrawiam i czekam na następny ♥
Świetny <3.
OdpowiedzUsuńBędzie druga część ?.
a jak podłoga się o tym dowiedziała ?! , co to bd :(
OdpowiedzUsuńnie no boski <3 xx
jeju rozbrajacie mnie cudowny jak zawsze
OdpowiedzUsuńBoski ten imagin!
OdpowiedzUsuńhttp://1d-is-my-lifee.blogspot.com/ zapraszam do mnie! :)
Haha podłoga ; ]
OdpowiedzUsuńJest świetny. Jeden z moich ulubionych.! <3
Ahhh .. zazdrosna podłoga to jest to :D :P ! Świetny imagin już nie mogę się doczekać kolejnego :D :*
OdpowiedzUsuńŚwietne <3 Lou rozwala system xdd
OdpowiedzUsuńZajebisty, czekam na następny,a i jeszcze kocham was
OdpowiedzUsuńKolejny boski imagin *o*
OdpowiedzUsuń+ zazdrosna podłoga :3
~Werka xx
Leje z podłogi :D Imagin zajebisty ;)
OdpowiedzUsuńte teksty z podłogą powalają
OdpowiedzUsuńświetnny
Aww, napisz jeszcze 1 część <3
OdpowiedzUsuńhahaha genialne
OdpowiedzUsuńGENIALNY DIALOG W OSTATNIM AKAPICIE!! SUPER!!
OdpowiedzUsuńhahahah rozwala system
OdpowiedzUsuńsuper xD
OdpowiedzUsuńświetny te teksty z podłogą ach genialne po prostu
OdpowiedzUsuńOd dziś słowo "podłoga" nabrało nowego znaczenia. Mam jedno pytanie, około ile wyrazów piszesz? Polecam bloga
OdpowiedzUsuń1d-jedenkierunek-onedirection.blogspot.com
genialny i świetny
OdpowiedzUsuńR-O-Z-W-A-L-A S-Y-S-T-E-M !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńfenomenalny
OdpowiedzUsuńPokój 69 xD Podłoga Rządzi xD A Imagin Świetny ;***
OdpowiedzUsuńZajebiste!! :D
OdpowiedzUsuńhahahah, świetny :D
OdpowiedzUsuńHahah, Kevin ! <3
OdpowiedzUsuńA tekst z podłoga świetny :D
Boze, ale wy rozwalacie system każdym imaginem. Hahahhaahhahaaahahahha jaka mieszanka: pokuj 69 xD, Kevin xD, podłoga xD hahhahahahhah. Zajebiste ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny, oby więcej takich! Teksty z podłogą najlepsze :D
OdpowiedzUsuńno nie będę pisać podkażdym że cudo bo są świetne więc wstawie serduszko <3
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piszesz :)
OdpowiedzUsuń@gabriela_marta_
Podłoga rządzi :D
OdpowiedzUsuńekstra imagin ^^
PS
Pękałam ze śmiechu przy tekstach o podłodze XD
Super! Nie dałoby się nie śmiać... :*
OdpowiedzUsuńPodłoga była super i jeszcze Kevin i łóżko haha ;)
Zaja
Podłoga wymiata xD
OdpowiedzUsuńŚwietny imagin <3
Świetne!To chyba najlepszy imagin jaki do tej pory napisałyście.:)
OdpowiedzUsuńPODŁOGA WYMIATA
OdpowiedzUsuńSuuuuuuuuuuuuuper !!!!!!! teksty z podłogą suuuper
OdpowiedzUsuńPodłoga !!! Najlepszy imagin jaki czytałam.
OdpowiedzUsuńTylko podłoga mnie rozumie !
OdpowiedzUsuńRozwalił mnie ten tekst !
Ta podłoga hehe super imagin ;)
OdpowiedzUsuńPodłoga rozwala system! TO JEDEN Z NAJLEPSZYCH IMAGINÓW JAKIE W ŻYCIU PRZECZYTAŁAM. Życzę powodzonka i większych sukcesów w "imaginowaniu" :)
OdpowiedzUsuń♥♥♥Słodkie♥♥♥
OdpowiedzUsuńJejciu Lola kocham cię :) Ta podłoga mnie rozwaliła i gdyby nie fakt, że leże w łóżku, jak nic sama bym się ze śmiechu na podłodze znalzła xD
OdpowiedzUsuńKoneko