____________________________________________________________________________________
Leżałam na ławce z głową schowaną w ramionach. Nauczycielka ględziła już ponad czterdzieści minut nie zdając sobie sprawy z tego, że nikt nie słucha jej nudnych wywodów. Z całych sił starałam się nie zasnąć, lecz moje powieki stawały się coraz cięższe. Lekcje bez mojej przyjaciółki Olivii były dla mnie katorgą. Nudziłam się na nich niewyobrażalnie. Nie miałam nawet do kogo otworzyć ust. Za jakie grzechy musiałyśmy trafić do różnych grup językowych?
W pewnym momencie ziewnęłam przeciągle wyciągając ramiona do góry. Nauczycielka spostrzegła mój gest i patrząc na mnie z niedowierzaniem spytała:
-[T.I]? Naprawdę znasz odpowiedź? - Chwilę zajęło mi dojście do tego, że najprawdopodobniej zadała jakieś pytanie, a ja niechcący zgłosiłam się do odpowiedzi.
-Nie... Ja tylko ziewałam. - Odparłam szczerze, a cała klasa wybuchła śmiechem. Nauczycielka popatrzyła na mnie z dezaprobatą i odwróciła się do tablicy zapisując coś na niej białą kredą.
Otrzeźwił mnie dopiero dźwięk tak wyczekiwanego przeze mnie dzwonka. Szybko wrzuciłam książki i piórnik do torby i przewieszając ją przez ramię, podniosłam się z krzesła.
-Do widzenia! - Rzuciłam wybiegając z klasy jako pierwsza. Pędziłam przez korytarz rozglądając się we wszystkie strony. Nigdzie jednak nie spostrzegłam Olivii. Nie zaprzestałam jednak starań i biegłam dalej, starając się nie wpadać na ludzi.
Nagle poczułam jak ktoś chwyta mnie za łokieć i przyciąga w swoją stronę, obejmując ramieniem. Patrzyłam zszokowana na wysokiego bruneta, trzymającego mnie w objęciach. Na przeciwko niego stało czterech chłopaków, przyglądającym się nam ze zdziwieniem.
-Gdzie tak biegłaś, księżniczko? - Spytał przyciągając mnie bliżej siebie.
-Szukałam Olivii. Widziałeś ją może? - Odpowiedziałam pytaniem na pytanie, jakby nigdy nic. Nie byłam jakoś specjalnie przerażona. Tę piątkę znałam z widzenia, a chłopak który nadal obejmował mnie ramieniem, chodził do równoległej klasy. Nie znałam jednak ich imion.
-Nie, przykro mi. - Uśmiechnął się uroczo. - Tak w ogóle to chciałbym wam przedstawić moją dziewczynę... - Zwrócił się do kolegów. Okej, tego było już za wiele. Już miałam z impetem odepchnąć chłopaka, gdy spojrzał na mnie błagalnym wzrokiem. Nie do końca wiedziałam o co chodziło, jednak postanowiłam mu pomóc.
-[T.I]. - Z uśmiechem na ustach dokończyłam za niego, podając dłoń każdemu z osobna.
-Liam, dlaczego nie powiedziałeś nam wcześniej? - Spytał blondyn z wyrzutem. Przynajmniej dowiedziałam się jak ma na imię mój nowy "chłopak".
-Jakoś nie było okazji... - Rzucił, podejrzewam, że pierwsze co przyszło mu do głowy.
-Oh kochanie, serio? Ja już zdążyłam się wszystkim pochwalić, że mam takiego wspaniałego chłopaka. - Zaczęłam się wczuwać w swoją rolę. Brunet spojrzał na mnie z niedowierzaniem, po czym jego policzki zalały się rumieńcem.
-Bardzo do siebie pasujecie. - Przyznał jeden z jego kolegów.
-Tak, świetna z was para. - Zgodził się drugi.
-Miło coś takiego słyszeć. - Odparłam spoglądając z uczuciem na Liama. Wyglądał jakby nie wiedział co się dzieje. Chyba przejęłam kontrolę nad sytuacją, którą on sam stworzył.
Staliśmy tak jeszcze przez chwilę rozmawiając o wszystkim i o niczym, kiedy przypomniałam sobie, że miałam znaleźć Olivię. Cholera. Pewnie już na mnie czekała.
-Miło się rozmawiało, ale muszę już lecieć. - Pożegnałam się. - Do zobaczenia później, kochanie. - Rzuciłam do Liama, po czym stając na placach pocałowałam go w policzek. Wyswobodziłam się z jego objęć i ruszyłam w kierunku schodów na pierwsze piętro. Obejrzałam się za siebie. Liam patrzył w moją stronę. Bezdźwięcznie powiedział "dziękuję" na co ja odpowiedziałam mu ciepłym uśmiechem, na znak, że nie ma za co.
Idąc po schodach wpadłam na moją przyjaciółkę. Olivia patrzyła na mnie oszołomiona. Najwidoczniej była świadkiem zaistniałej wcześniej sytuacji. Złapała mnie za ramiona i wpatrując się we mnie wielkimi oczyma spytała:
-Kto to był?
-Nie wiem, nie znam go. - Odparłam wzruszając ramionami.
-Wiesz, z mojego punktu widzenia wyglądało to trochę inaczej. - Powiedziała unosząc jedną brew.
-Bo miało. Taki był plan, chyba... - Wyjaśniłam, sama nie będąc pewna powodu, dla którego Liam zachował się w ten a nie inny sposób.
-Nic już nie rozumiem. - Rzuciła Olivia zrezygnowana.
-Ja też się już pogubiłam. - Odparłam zgodnie z prawdą.
Postanowiłyśmy dłużej nie drążyć tematu i udałyśmy się na lunch na stołówkę. Szczerze mówiąc cały czas myślałam o Liamie. Zastanawiałam się czemu okłamał swoich kolegów i o tym, że fajnie by było gdyby to wcale nie było kłamstwo... Mimo wszystko wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Wydał mi się bardzo ciepłą, miłą i opiekuńczą osobą. Pomyślałam o tym, że chyba chciałabym poznać go bliżej.
Kolejne dwie lekcje po przerwie obiadowej spędziłam na szczeście w towarzystwie Olivii. Jak zwykle siedziałyśmy razem w ławce. W ogóle nie skupiając się na tym co mówi nauczyciel, szeptałyśmy do siebie, śmiejąc się co jakiś czas z jedynie nas śmieszących żartów. Kilka razy dostałyśmy upomnienie, jednak na tym się skończyło. Gdy rozbrzmiał dzwonek kończący biologię musiałyśmy się rozstać, gdyż była to ostatnia lekcja Olivii. Oznaczało to kolejną godzinę walki z potrzebą zaśnięcia z głową na ławce.
Wyszłam z klasy udając się na trzecie piętro, gdzie mieściła się sala od francuskiego. Wyjęłam z torby kilka funtów i rzucając ją pod ścianę ruszyłam do automatu, stojącego na korytarzu z zamiarem kupienia sobie puszki picia. Nagle znikąd pojawił się Liam, odcinając mi przejście. Spojrzałam na niego pytająco.
-Chyba jestem ci winien wyjaśnienia. - Powiedział w końcu, drapiąc się po karku.
-Mi też się tak wydaje. - Odparłam zaciekawiona.
-Wygląda to w ten sposób, że od dłuższego czasu nie miałem dziewczyny i moi przyjaciele chcieli mnie z kimś na siłę wyswatać. Raz im na to pozwoliłem i do dziś tego żałuję. Zacząłem bełkotać coś o tym, że się z kimś spotykam, ale nie chcieli mi uwierzyć. Wtedy zobaczyłem cię biegnącą przez korytarz i wpadł mi do głowy ten zwariowany pomysł. - Wytłumaczył, rumieniąc się.
-Rozumiem. - Pokiwałam głową, uśmiechając się do niego czule. - Tylko następnym razem nie okłamuj przyjaciół. - Przestrzegłam go po czym, omijając ponownie ruszyłam w stronę automatu.
-[T.I]... - Zawołał, by zwrócić moją uwagę. Zatrzymałam się w pół kroku i odwróciłam w jego stronę, przyglądając mu się wyczekująco.
-Tak? - Spytałam zniecierpliwiona.
-Ja naprawdę nie chciałbym ich okłamywać. - Powiedział z nieprzeniknionym wyrazem twarzy.
-To tego nie rób. - Odparłam wzruszając ramionami.
-Mogłabyś mi w tym pomóc. - Uśmiechnął się zadziornie, zmniejszając dystans między nami.
-W jaki sposób? - Zdziwiłam się
-Chciałabyś się ze mną umówić? - Spytał z nadzieją w głosie. Nie ukrywam, że zaskoczył mnie tą propozycją.
-Chętnie. - Odparłam, na co on zareagował promiennym uśmiechem, który momentalnie odwzajemniłam.
A jeszcze zaledwie kilka godzin temu myślałam, że będzie to kolejny nudny dzień w szkole. To zabawne jak bardzo człowiek może się pomylić.
LOLA
Słodkie. Kolejny imagin, który pokazuje jaki uroczy mysi być Liam.
OdpowiedzUsuńBrilLIAM ^^
Pierwsza1
OdpowiedzUsuńDo obciagania Murzynowi
Usuńten/ ta wyżej mnie rozwaliła huehuehue
UsuńMistrz ciętej riposty czyta imaginy o One Direction ! xD hahahahhahaha
Usuńfdgnjdfgdjknfjdnjfkd ♥____________________♥
OdpowiedzUsuńCudowne. :) Nie mogę się doczekać następnego. Szkoda, że ja nie piszę tak dobrze... :(
OdpowiedzUsuńSłodkie <3
OdpowiedzUsuńOhh to slodkie i urocze.
OdpowiedzUsuńCudowny imagin. ; )
Oooo taki świetny imagin i to z dedykacją dla mnie ^^
OdpowiedzUsuńRany po prostu mialas świetny pomysl na napisanie go ;)
Jest taki wyjątkowy , nie czytałam podobnego to czyni go świetnym :D
Mam wielka nadzieję , ze bedzie 2 część ;**
Życze veny ;*
~ Tosia xx
Świetny <3
OdpowiedzUsuńŚWIETNY IMAGIN
OdpowiedzUsuńSlooodkoooo *_____* Liaś jest taki kochany i uroczy:)
OdpowiedzUsuńŚwietny<33
OdpowiedzUsuńhttp://worldoflove145.blogspot.com/
jaki słodki ;) Taki kochanyy
OdpowiedzUsuńSłodki! ♥ swieetny, naprawde :) taki awwwww!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Liamem, ale ten imagin jest zajebisty :-*
OdpowiedzUsuńNaprawdę słitaśny xoxo
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
Awww, świetny jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńhttp://polskie-opowiadania-1d.blogspot.com/
Jest świetny ♥ / Aleksandra
OdpowiedzUsuńhttp://imaginyonedirection6969.blogspot.com/
Boski ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: zyjsnami.blogspot.com
naazawsze.blogspot.com
Dominika.
świetny ! <3
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM WASZE IMAGINY
OdpowiedzUsuńczytałam wiele imaginów ale wasze wymiatają
macie prawdziwy dar
:D
Ale słodkie to ... < 3
OdpowiedzUsuńAż się rozmarzyłam. ^^
Świetny! Będzie następna część?
OdpowiedzUsuńAle słodki :*
OdpowiedzUsuńSuper!
http://closertotheedge1.blogspot.com/
mega fajne :)
OdpowiedzUsuńOoooo... Jakie słodkie!! ♥.♥
OdpowiedzUsuńLiam jest jednak cudownym człowiekiem :)
Oddajcie talent!!!!
Czekam na nn :**
♥
Boski. Czekam na nexta
OdpowiedzUsuńojejku, świetny! <3
OdpowiedzUsuńPiszecie naprawdę świetne imaginy nic tylko wam zazdrościc :)
OdpowiedzUsuńKocham.
OdpowiedzUsuńPiękne to :o będę wpadać tu częściej ;) zapraszam też do mnie : i-imaginyonedirection-n.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKOCHAM TWOJEGO BLOGA !
OdpowiedzUsuńzapraszam na bloga o zerrie http://xzerrieforeverx.blogspot.com/
Boski rozdział!
OdpowiedzUsuńPolecam blogi:
Blog o Niallu:
http://jakkochactojuznazawsze.blogspot.com/
Blog o Harrym:
notaveryhappystory.blogspot.com
Blog o Justinie:
http://zapomnial.blogspot.com/
Megaaaaa!
OdpowiedzUsuńZapraszam:
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
Świetny!!! nie pozostaje mi nic innego jak czekać z niecierpliwością na następny ;) Zapraszam: http://imaginy1dopowiadania.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTak lekko mi się to czytało, że aż nie zauważyłam jak skończyłam :) Ja chcę więcej! :P Proszę o jak najszybsze dodanie kolejnej części :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie - http://all-you-need-is-love-onedirection.blogspot.com/
xx
Słodki ... pliss napisz dalej,bo niektóre imaginy czytam tylko po to aby je skończyć a ten mi się baaardzo podobał ;)
OdpowiedzUsuńCudowny ((: bardzo przyjemnie sie go czytalo xx.
OdpowiedzUsuńsuperrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń▒▒▒▒▒▒██▒▒▒▒███▒▒▒▒██
▒▒▒▒▒▒█▓▓█▒██▓▓▓██▒█▓▓█
▒▒▒▒▒█▓▒▒▓█▓▓▓▓▓▓▓█▓▒▒▓█
▒▒▒▒▒█▓▒▒▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▒▒▓█
▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒▒█▓▓█▓▓▓▓▓▓█▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒▒█▓▓██▓▓▓▓▓██▓▓█
▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▒▒█▓█▒▒▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒█▓▓▒▒▓▒▒███▒▒▓▒▒▓▓█
▒▒▒▒▒█▓▓▒▒▓▒▒▒█▒▒▒▓▒▒▓▓█
▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓▒▒▒▒▒▓▓▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓███▓▓▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓▓█
▒▒▒▒█▓▓▓█▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓█▓▓▓█
▒▒██▓▓▓█▓▒▒▒██▒██▒▒▒▓█▓▓▓██
▒█▓▓▓▓█▓▓▒▒█▓▓█▓▓█▒▒▓▓█▓▓▓▓█
█▓██▓▓█▓▒▒▒█▓▓▓▓▓█▒▒▒▓█▓▓██▓█
█▓▓▓▓█▓▓▒▒▒▒█▓▓▓█▒▒▒▒▓▓█▓▓▓▓█
▒█▓▓▓█▓▓▒▒▒▒▒█▓█▒▒▒▒▒▓▓█▓▓▓█
▒▒████▓▓▒▒▒▒▒▒█▒▒▒▒▒▒▓▓████
▒▒▒▒▒█▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓█▓█▓▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒▒▒▒█▓▓▓▓▓█▓▓▓▓▓█
▒▒▒▒▒████▓▓▓▓▓█▓▓▓▓▓████ Wow genialny!
!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!! o!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
< !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
----------
SUPER MOGĘ DEDYKA W NASTĘPNYM PLLLLLLISSS
ZAPOMNIAŁAM O PODPISIE
UsuńRubbis
Świetny.. napiszesz część dalszą?
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do 4 edycji Liebster Award
OdpowiedzUsuńWięcej szczegółów na:
http://imaginy-z-1d-olcik.blogspot.com/p/blog-page_29.html
Genialny!! ;**
OdpowiedzUsuńPrzydałaby się druga część...!? >>Plliska
świetny imagin i zapraszamy na nowego bloga http://ourinterestingstuff.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej lubię wasze prace :) To było so sweet :)
OdpowiedzUsuńKoneko